środa, 4 września 2013

Od czego by tu zacząć...

Witam Was serdecznie!

Wiele dziewczyn przeraża ilość informacji w internecie na temat pielęgnacji włosów, dlatego postanowiłam napisać bardzo ogólnikowo o co w tym wszystkim chodzi. Mały wstęp dla początkujących włosomaniaczek :)

Po pierwsze-mycie. Myjemy włosy tak często jak tego potrzebują, czyli nawet codziennie. Nie eksperymentujmy z "przetrzymywaniem" czy myciem "bo tak". Im bardziej podporządkujemy się ich wymaganiom, tym bardziej później nam się odwdzięczą. Szampon każda z Was powinna dobrać indywidualnie, należy obserwować czy dobrze nam domywa skórę głowy i włosy oraz czy nas nie podrażnia.

Po drugie-odżywianie. Każdy szampon służy oczyszczeniu skóry i włosów, także po myciu potrzebują one nawilżenia (tak, skóra głowy również!). Możemy do tego użyć odżywki ze spłukiwaniem czy bez, lub maski. Pamiętajmy o tym, że odżywka musi mieć chwilę aby dostać się do wnętrza naszych włosów, więc nie zmywajmy jej po paru sekundach. Maska służy mocniejszemu nawilżeniu i trzymamy ją dłużej niż odżywkę. Odżywki i maski musimy wybrać tak, aby nie obciążały nam włosów, ułatwiały rozczesywanie i przede wszystkim nawilżały.

Po trzecie-olejowanie. Wiele dziewczyn przeraża ten zbieg. Bo jak to, mam chodzić kilka godzin z olejem na głowie, jak ja to później zmyję? Nic strasznego :) nie trzeba mieć specjalnego szamponu-a naprawdę warto. Przy regularnym stosowaniu odpowiednio dobranego oleju będziemy cieszyć się gładkimi i błyszczącymi kędziorkami.

Po czwarte-zabezpieczanie. Cały internet trąbi o tym, że pielęgnacja włosomaniaczki to pielęgnacja bezsilikonowa. Silikony mają swoje dobre strony, chociażby możemy nimi zabezpieczać końcówki przed zbyt szybkim rozdwajaniem się. Używając serum silikonowego powinnyśmy zaobserwować czy nasze końcówki za bardzo się po nim nie strączkują oraz czy nie zostają tłuste.

Po piąte-czesanie. Mamy już umyte, odżywione i zabezpieczone włosy. Jak je czesać? Tutaj pamiętamy o zasadzie-nic na siłę! Tym bardziej jeśli mamy kręcone włosy, bardzo łatwo możemy je zniszczyć mechanicznie. Podstawa to delikatność i cierpliwość :)

Po szóste-odżywianie od wewnątrz. Od zewnętrznej strony zrobiłyśmy już wszystko co mogłyśmy, ale możemy jeszcze wspomóc nasze włosy suplementami. Najpopularniejszymi są skrzyp polny i pokrzywa, czyli w skrócie skrzypokrzywa. Wybierając suplementy musimy uważać aby nie wywołać uczulenia, jeśli jesteśmy alergikami.

To tak w wieeelkim skrócie. Z czasem będziemy się w tym wszystkim zagłębiać :)
Ściskam!
Madislas.

2 komentarze: